sobota, 21 listopada 2015

co mówią sny

A może wmawiam sobie że to wszystko jest prawdziwe.
Znów działo się to o czym powinnam zapominać.
Bo sny mnie prześladują.

czwartek, 5 listopada 2015

beznadziejnaAn

Nie robie nic kreatywnego.Sensu w tym co robie tez narazie nie widze. Oprócz tego ze cale wieczory spedzam na uczelni a wiedzy i umiejetnosci (!) wciaz mi nie przybywa , to nie wiem co robie. Tak sobie lewituje. Uswiadomilam sobie ze wcale nie jestem stanowcza. Myśle dużo, robie co każa, O tak to ujme. Generalnie prowadzi mnie to narazie do nikad. Nie jestem w stanie nawet sama sobie z tym wszystkim poradzic. Nie jestem w stanie sama dążyc do czegos. Więc oprocz tego ze nie robie nic sensownego to jeszcze nie potrafie sobie zorganizowac czasu na tyle aby choc troche stać się samodzielną.
O tak to jest z moją dorosłością.
An.
Edit.
Najlepsze jest to ze moi rodzice ciągle myśla że mogą być ze mnie dumni. A ja tu nic.

poniedziałek, 29 czerwca 2015

not enough

Nie wiem co jest ze mna. Nawet dobry wujek google nie potrafi mi pomóc (bo az do takiego desperackiego kroku doprowadzily mnie moje bezowocne poszukiwania siebie). Ale nie myślcie że siedze na tyłku i czekam az coś spadnie mi z nieba. Ciągle szukam, ale im bardziej chce się wspinać tym dalszy wydaje sie cel. Chce znaleźć coś takiego mojego. Może po prostu chciałabym być w czymś dobra. No wiecie, taka najlepsza. Żebym mogła być dumna z tego co robie, kim jestem. A teraz.. no niby umiem tą matme, ale coś ostatnio liczenie mi nie wychodzi. Jeszcze sie nie nauczyłam że trzeba liczyc tylko na siebie. Błądze gdzies po omacku pomagając odnaleźć wszystkim wokół ich tor życia, macham na rozdrozu na pożegnanie i znów wplątuje się w labirynt. Jeden krok w przód i dwa do tyłu. Taka zwykła, taka wiecie, ominiesz-nieominiesz, who cares . Nie chce być taką szarą myszą która odwali czarna robote, pokiwa głową ze wszystko w porzadku, chce żeby moje zdanie choc troche miało jakiekolwiek znaczenie. Nie chce za 5 lat obudzic sie jako nudna pani w biurze ( zakładając już tą lepszą wersje człowieczka z wyższym wykształceniem) , chciałabym , oj nie wiem. Ciagle tylko patrze jak inni spełniaja swoje marzenia. Nie porafie określić czym jest to, co chce osiągnać. Chciałabym chyba widzieć swiat przez rożowe okulary.

Always not enough.

czwartek, 18 czerwca 2015

do something or stop dreaming because world belongs to you

Każdy ma jakieś marzenia, niektórzy za nimi podążają, inni chowają je głęboko. Podziwiam tych, którzy potrafią rzucic wszystko i robić to co kochają. To taka walka ze światem. Ja już swoich marzeń nie potrafie sobie przypomnieć. Może to wina mojego lenistwa , albo wiecznej bojaźni, albo tego że po prostu chyba jest jak jest. Ale chciałabym robić w życiu coś wyjątkowego! Chciałabym być kimś wyjątkowym! tylko jeszcze nie wiem jak to osiągnąć..

środa, 27 maja 2015

II

Dawno.
Tęsknie za tym.
Czasem żałuje.
Czasem nie.
________________________
Może chciałabym być tym kimś,
ale nie jestem.

poniedziałek, 4 maja 2015

as easy as

Za każdym razem to co było, jest już niewystarczające. Rzeczy które jeszcze przed chwilą były czymś zupełnie nieznanym, stają się normą. Wciąż chcemy bardziej, mocniej i szybciej. Cieżko jest sie zatrzymać.  Dajcie palec a złapię całą rekę. Tak to włąsnie jest.

sobota, 21 marca 2015

I see a reflection of indifference in my mirror

Nie da się uszczęśliwić kogoś na siłe. Nie umiem tego wyjąsnić, może po prostu nie tak wygląda moje szczęście. Chciałabym to wszystko z siebie strzepnąć niczym okruszki albo zakręcic sie tak szybko szybko aby to wszystko po prostu odleciało. Ale nie rozumiem dlaczego. Czuję jakbym była zamknięta w pokoju w którym wybuchł wielki pożar i choć ogień mnie nie dosięga, to jest tak duszno że ledwo mogę oddychać, ale wiem że gdy otworzę drzwi by się uwolnić, wszystko spłonie i nigdy już tam nie powrócę. Męczy mnie to. Widzę odbicie obojętności we własnym lustrze. A jeśli nigdy się tego nie nauczę?
O i tak to ze mną jest.
An.