piątek, 29 marca 2013

uśmiech na twarzy rozrywa moje serce.

Czysta strona. Nie wiem jak zacząć. W głowie tysiące myśli. Miliony. Teraz? Teraz nie ma już nic. Życie bez życia, uczucia bez emocji, kochanie bez miłości ..
Patrzę na księżyc, który nieproszony wdziera się do mojego pokoju.
Kolejna herbata.
Koc.
Muzyka.
I kot.
Nie zapominam.
Czuję się nieobecna w swoim życiu. Nic już ode mnie nie zależy. Utknęłam w bezsilności. Gdyby ktoś rok temu powiedział mi że tak będzie, nie uwierzyłabym. Nie uwierzyłabym w spełnione marzenia, tak bardzo niemożliwe... Musimy uważać na to czego sobie życzymy. Ludzie często nie zdają sobie sprawy jak wielką potęgę mają słowa. obiecują. Jeśli nie potrafisz kochać nie dawaj innym nadziei na miłość. Nie dawaj powodu do szczęścia, jeśli chcesz odejść. Chwile. Pozwalasz stać się wszystkim, a potem znikasz. Pokazujesz jak cudowne może być życie i rezygnujesz. Przytulę cię, dam ci poczuć iż możliwe że mi zależy, spojrzę ci w oczy, a wszystko po to by za chwile cie opuścić. Tak po prostu. Nawet nie wiem dlaczego, nigdy tego nie zrozumiem. Uciekasz. Ale przecież warto, zawsze! Żyj tak żeby nie żałować. Potem nie zmienisz nic. Jeśli nie spróbujesz to nigdy nie wygrasz. Chyba ze nie chcesz już wygrać...
 'zrobiłem co mogłem,
 rzuciłem się w otchłań, 
trzeba walczyć, lecz stanowczo - ja się poddam'
 Każde słowo przeczytałam już tysiac razy. Czas nie pomaga zapomnieć. On jedynie zewnętrznie unormowuje, bo 'taktrzeba'. Ale w środku wciąż jest tak samo, i choć wiesz że musisz iść dalej to coś cie zatrzymuje. Nie potrafisz zrobić kroku w przód. Przypominasz sobie wszystko. Czekasz. Trwasz. Tylko tyle... Najgorzej jest jak zostajemy sam na sam z samotnością i dociera do nas że tak na prawde nie mamy nic. Stoję przed drzwiami do których nie ma klucza. Cisza wciąż każe mi myśleć.
 A może nie chodzi o to że spotykam niewłaściwych ludzi na swojej drodze tylko to ja jestem tym niewłaściwym człowiekiem? To moja wina. Straciłam wszystko przez siebie. Przez to że jestem sobą. Niedostępna? Tylko na pozór. Nie potrafię być 'jakwszyscy'. To ze mną się nie da wytrzymać. Nie doceniłam tego co mogło być prawdziwe. A teraz jest już za późno. Za późno na życie.
Mnie już dawno tutaj nie ma. Patrz, stoję tam, bez emocji, bez myśli, bez uczuć. Nicniewarta. Mijam Cię tak jakby nigdy nic nas nie łączyło. Nawet nie wiesz ile nieprzespanych nocy kosztuje mnie jedna chwila obok Ciebie. Nie potrafisz już nawet na mnie spojrzeć. Nie słyszysz mojego wołania gdy przechodzę obok obojętnie. Nie widzisz łez w uśmiechu z którym muszę żyć. Zatrzymaj mnie! Poddałeś się. Nie jest łatwo mnie zrozumieć. Sama siebie nie rozumiem. Robię wszystko odwrotnie niż czuję. Ale to dlatego ze świat każe schować uczucia. Iść dalej z uśmiechem, nawet kiedy masz ochotę stanąć i się rozpłakać. Nie możesz. Tak bardzo chciałabym pobiec za Tobą. Ale nie potrafię.. Bo wiem że to i tak juz nic nie zmieni.
Jedno mówię.
Drugie myślę.
Trzecie robię.
Ale wciąż czuję to samo. Beznadziejnie.


,,Najgorsza samotność to nie ta która otacza człowieka,
 ale ta pustka w nim samym" Lalka.

niedziela, 17 marca 2013

a moja szklanka jest cała pusta.

people dead, love doesn't exist, friends leave, and time doesn't stop for anybody.

Przychodzi taki moment w którym mówisz: nie chce, nie mogę już dłużej, nie potrafię! I co? Nic. Świat się nie zatrzymuje, nie zwraca uwagi na to co się dzieje, biegnie dalej swoim zwykłym tempem. Pozornie żyjesz, choć wszystko już jest inne. A Ty bezradna, wściekła i już zmęczona siedzisz w tym samym miejscu. i czekasz. i nie chcesz wierzyć w to co się wydarzyło. i jesteś. wciąż jesteś..
- Oh.. gorzej już byc nie może! - krzyczysz szukając zgubionego szczęścia.
- Taak myślisz? To patrz! - odpowiada życie.
I nagle kiedy wydaje Ci się że jest już najgorzej na swiecie, staje się jeszcze gorzej. najnajgorzej. psuje się wszystko. dosłownie i w przenośni. aż boję się myśleć co będzie dalej. boję się. nie mam pewności co do następnych chwil. pojedyncze wydarzenie ciagnie za sobą lawine kolejnych.
 i następnych. tracąc jedną rzecz - tracisz wszystko. zgubiłam siebie w tym. prawdziwą siebie.
i nie potrafię się odnaleźć.



- Obudź mnie kiedy już będziesz obok, na zawsze. - szepnęła..

sobota, 2 marca 2013