środa, 4 grudnia 2013

zerwij z powietrzem

Nie chodzi o to, że nie wierzę w miłość. W uczucie trwałe, silne i stałe. 
W to, że jest się wszystkim dla kogoś. Wierzę, na prawdę! 
W tym cały problem,wierzę. I nie potrafię się z tego wyleczyć. 
Tak chciałabym umieć żyć tak po prostu.
Nie będąc uzależniona od niczego, nie czekając na nic. 
Na nikogo.


An.

14 komentarzy:

  1. Witaj. I ja również wierzę i chciałabym doświadczyć tego uczucia, a z drugiej strony wolałabym być bezpieczna i wolna od zawirowań miłosnych.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Hm... to o czym piszesz... Czy to nie jest namiętność pomylona z miłością? Miłość inspiruje... jest jak ptak na parapecie, którego obecnością się cieszysz, ale wiesz, że jest wolny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie wyobrażam sobie życia bez miłości. Nie jest łatwo, ale jest pięknie.
    Pozdrawiam ...

    OdpowiedzUsuń
  4. zycie bez miłosci byloby prostsze , ale tez pozbawione kolorow..

    OdpowiedzUsuń
  5. Żeby się wyleczyć potrzeba naprawdę dużo czasu. Trzeba znaleźć sobie jakieś zajęcie, jakiś cel, do którego chce się dążyć i próbować nie myśleć. Wiem, łatwo powiedzieć.

    OdpowiedzUsuń
  6. Miłość to ciężki temat. Ja mam blokadę do tych spraw...

    OdpowiedzUsuń
  7. Żyjąc uczysz się żyć. Fasolka.

    OdpowiedzUsuń
  8. To dobrze, że wierzysz. Wbrew pozorom. Kiedy przyjdzie, może dzięki tej wierze właśnie, nie przegapisz tego, co najważniejsze.

    OdpowiedzUsuń
  9. hejka to ja Olinder18 z blooga, wzielonejtrawie.blogspot.com ;)
    przeniosłam się tutaj ;) -> anonym-marzycielka.blogspot.com
    przepraszam, że nie komentowałam wszystko nadrobię ;)
    zapraszam ;) bądź ze mną dalej ;)
    i sorka,że z tego mejla w ogóle mam innego.. ale tu mam adresy wszystkich moich blogów, które czytam także wejdź na ten nowy ;)
    __
    a ja szczerze to nwm w co wierzę.

    OdpowiedzUsuń
  10. w moim życiu wczoraj wydarzyłą się tak nieprawdopodobna historia, że rozumiem, o czym mówisz, naprawdę...
    nadal wierzę w miłość, ale dziwnie się z tym czuję

    OdpowiedzUsuń
  11. Wysnułam identyczne wnioski w moim poprzednim poście, także 'czuję' każde słowo ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. kochana każdy z nas miesza się w uczuciach, życzę ci byś znalazła to czego szukasz:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Miłość jest ciężka, niektórzy chcą się nauczyć bez niej żyć, ja nie potrafię żyć bez tej naturalnej- do rodziny bez innej jak najbardziej :)

    OdpowiedzUsuń