Kiedyś siadałam na oknie i oglądałam ciemność, rozmyślałam, wsłuchiwałam się w teksty. Tym razem siedziałam w ciszy. Tak dawno włączałam majestica. Nie chcę tego pamiętać. Zabawne jak szybko wkręcasz się w ten wir. Nawet nie wiesz kiedy, zajmuje ci to większość myśli, czasu, życia.. ale jedna chwila i czujesz się jak wtedy, ściśnięty i bezradny. Wydaje Ci się że nie możesz nic zrobić. Nieprawda. Więc dlaczego tylko się temu przyglądasz? Boimy się wychodzić poza schematy, boimy się zrobić coś, co świadczyłoby o tym, że to wszystko ma jakieś znaczenie w naszym życiu. Nigdy nie zapomnę tego widoku z tarasu. Przeraża mnie myśl, że to powróci, gdy tylko na chwilę przestanę się kręcić.. Nie rozumiem, kompletnie siebie nie rozumiem.
ja tez sama sb często nie rozumiem.. zastanawiam się kim jestem, po co żyje.. jaki jest cel i sens tego wszystkiego..
OdpowiedzUsuńja ostatnio też często myśle.. w samotności, kiedyś częsciej z muzyką.. co raz więcej pytań, tak mało odp.
u mnie nn
To jest właśnie najgorsze. Boimy wychodzić się poza schematy...
OdpowiedzUsuńCiekawy post :)
OdpowiedzUsuńCo byś powiedziała na wspólną obserwację ? (napisz u mnie)
Zapraszam do siebie :*
Proszę bardzo o poklikanie w linki w poście :)
Będę naprawdę bardzo wdzięczna i na pewno się odwdzięczę jak będzie trzeba :)
sialalala96.blogspot.com
ładnie napisany post.
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie na konkurs z Oasap :)
Możesz pomyśleć, jakie masz znaczenie, ty mały człowieczku? Dość duże, żeby mieć świadomość, że ten mały czlowieczek istnieje i nigdy nie będzie kogoś takiego, jak on. Trzeba się pocieszać tym, co jeszcze możemy zdziałać, chociaż dla siebie. ;)
OdpowiedzUsuńNie wszystko jest proste. Czasem mamy problem ze zrozumieniem wielu rzeczy, które nas dotyczą, które nam się przytrafiły. Czasem nie rozumiemy nawet samych siebie. Ale czas przynosi mądrość...
OdpowiedzUsuńsuper to napisałaś ;dd
OdpowiedzUsuńCudownie piszesz ! Ja również bardzo często siebie nie rozumiem, nie rozumiem czasem tego co robię...
OdpowiedzUsuńJeżeli masz ochotę to odwiedź mojego bloga. :)
To, co miało dla nas tak ogromne znaczenie chyba nigdy tak całkiem nie przestaje wracać. Z czasem tylko wraca rzadziej, z mniejszą mocą, ale gdzieś tam w nas jest. A zrozumieć siebie? Najtrudniejsza sztuka.
OdpowiedzUsuńWłaśnie to jest najgorsze, że czasami wystarczy najmniejsza rzecz, a wszystko co było wraca. Chyba w pewnych sprawach, pomimo upływu czasu, nie da się być obojętnym, choć tak bardzo by się właśnie tego chciało...
OdpowiedzUsuńSuperb post.
OdpowiedzUsuńWill you like to follow each other on GFC, FB or Twitter?
Love
New Post: Fashion Talks
New Giveaway: Fashion Talks
bo dzisiejszy świat jest kopalnią schematów i jeśli się do nich nie dopasujemy to narażamy się na totalne wykluczenie
OdpowiedzUsuńfajnie :>
OdpowiedzUsuńciekawe,myślę,że te rzeczy ważne momenty które mają dla nas znaczenia nie przestaną wracać ..;c
OdpowiedzUsuńlinijkala.blogspot.com