It's inside your feeling... where my dreams are made of gold
czwartek, 3 października 2013
Jeżeli nie mogę być szczęśliwa, chcę zapomnieć jak wygląda szczęście.
Bo to nie prawda, że to co było - minęło. To na zawsze pozostanie w nas. Odcisnęło na nas jakieś znamię, którego nie potrafimy się pozbyć. Patrzymy na świat przez pryzmat minionych chwil.
To prawda - zawsze będzie to w nas i będzie dla nas ważne. Ale nie może stać się najważniejszy, bo wtedy wciąż będziemy tkwić w tym samym miejscu. A trzeba iść do przodu.
Myślę, że przeszłość zawsze w jakimś stopniu ma na nas wpływ. Często piszę, że rany się goją, ale zawsze zostanie jakaś blizna. Czasem tęsknimy, a czasem mimo woli coś do nas wraca. Wiem to z doświadczenia. Zdrada chłopaka bolała, przestała boleć. Pokochałam męża i doceniłam naszą miłość, zobaczyłam jak to może być. Niestety od czasu do czasu budzi się we mnie lęk, że znów coś, gdzieś...
Ja osobiście często wracam do tego, co było. Do tej pory nie mogę sobie wybaczyć, niektorych spraw i błędów. Ale zycie nie staje w miejscu, dlatego idźmy dalej. Nie zatrzymujmy się i idźmy dalej. :) Częściej dawaj o sobie znać, bo pamięć krótką jest, a szczególnie w moim przypadku do adresów. ;]
Są takie etapy naszego życia, kiedy faktycznie coś mimo wszystko nie mija i wciąż tęsknimy. Ale kiedyś może nie mieć już znaczenia. To frazes, ale czas leczy.
Oczywiście, że tęsknimy. Rzucamy się w wir zdarzeń, zajęć, osób, osobowości, przyjemności, nałogów, by zająć umysł, by choć przez chwilę nie pamiętać. O tym, co odcisnęło na nas piętno, o tym, czego już nie mamy, o tym, za czym tęsknimy.
Przeszłość nas w jakiś sposób kształtuje. Jakby była inna, to my też nie bylibyśmy tymi osobami, którymi jesteśmy. Niektóre wydarzenia mocno siedzą w głowie i ciężko się od nich uwolnić, a zapomnieć na pewno się nie da. Mimo wszystko trzeba żyć tym, co jest teraz i patrzeć do przodu. Obrać sobie jakiś cel i o niego zawalczyć. Trzymaj się, pozdrawiam! :)
Moim zdaniem jest tak wiele chwil, tak wiele ludzi za którymi tęsknimy. Bo to co piękne szybko przemija. Sztuką jest nauczyć się szczęścia- pomiędzy tym co cudowne, a tym co złe
Jasne, ale z drugiej strony... sami wybieramy to, czego uczą nas wspomnienia. Wymaga to pracy, ale daje niesamowitą frajdę, kiedy to my rządzimy wspomnieniami, a nie one nami. Walcz :)
świetnie opisałaś to. zawsze może nie tyle co będziemy tęsknili ale coś nam z przeszłosci pozostalo
OdpowiedzUsuńnaraziewalcze.blogspot.com
WIELBIĘ tę piosenkę! :-))
OdpowiedzUsuńTak, to wszystko w nas siedzi. Mijają lata, może się nawet czasami o tym nie myśli, ale to wraca...
To prawda - zawsze będzie to w nas i będzie dla nas ważne. Ale nie może stać się najważniejszy, bo wtedy wciąż będziemy tkwić w tym samym miejscu. A trzeba iść do przodu.
OdpowiedzUsuńMyślę, że przeszłość zawsze w jakimś stopniu ma na nas wpływ. Często piszę, że rany się goją, ale zawsze zostanie jakaś blizna. Czasem tęsknimy, a czasem mimo woli coś do nas wraca.
OdpowiedzUsuńWiem to z doświadczenia. Zdrada chłopaka bolała, przestała boleć. Pokochałam męża i doceniłam naszą miłość, zobaczyłam jak to może być. Niestety od czasu do czasu budzi się we mnie lęk, że znów coś, gdzieś...
Pozdrawiam ...
dośw. daje lekcje.. daje nauczkę ;) daje nam cos co powoduje, ze dalej w życiu jestesmy silniejsi ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny cytat.
OdpowiedzUsuńJa osobiście często wracam do tego, co było. Do tej pory nie mogę sobie wybaczyć, niektorych spraw i błędów. Ale zycie nie staje w miejscu, dlatego idźmy dalej. Nie zatrzymujmy się i idźmy dalej. :) Częściej dawaj o sobie znać, bo pamięć krótką jest, a szczególnie w moim przypadku do adresów. ;]
OdpowiedzUsuńSą takie etapy naszego życia, kiedy faktycznie coś mimo wszystko nie mija i wciąż tęsknimy. Ale kiedyś może nie mieć już znaczenia. To frazes, ale czas leczy.
OdpowiedzUsuńStraszne bo takie prawdziwe i oczywiste. Świetny blog.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
nie znam
OdpowiedzUsuńOczywiście, że tęsknimy. Rzucamy się w wir zdarzeń, zajęć, osób, osobowości, przyjemności, nałogów, by zająć umysł, by choć przez chwilę nie pamiętać. O tym, co odcisnęło na nas piętno, o tym, czego już nie mamy, o tym, za czym tęsknimy.
OdpowiedzUsuńżal za chwilami, które minęło, z czasem zanika. :)
OdpowiedzUsuńPrzeszłość nas w jakiś sposób kształtuje. Jakby była inna, to my też nie bylibyśmy tymi osobami, którymi jesteśmy. Niektóre wydarzenia mocno siedzą w głowie i ciężko się od nich uwolnić, a zapomnieć na pewno się nie da. Mimo wszystko trzeba żyć tym, co jest teraz i patrzeć do przodu. Obrać sobie jakiś cel i o niego zawalczyć. Trzymaj się, pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńChociaż kawałek sam w sobie średnio mi się podoba to tekst ma w sobie 'to coś' ;)
OdpowiedzUsuńpiękne...:*
OdpowiedzUsuńTak... i z tych wspomnień trzeba wyłowić, zapamiętać tylko takie złote myśli. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńmożesz być szczęśliwa!
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem jest tak wiele chwil, tak wiele ludzi za którymi tęsknimy. Bo to co piękne szybko przemija. Sztuką jest nauczyć się szczęścia- pomiędzy tym co cudowne, a tym co złe
OdpowiedzUsuńJasne, ale z drugiej strony... sami wybieramy to, czego uczą nas wspomnienia. Wymaga to pracy, ale daje niesamowitą frajdę, kiedy to my rządzimy wspomnieniami, a nie one nami. Walcz :)
OdpowiedzUsuńu mnie nn ;) zapraszam ;)
OdpowiedzUsuńwzielonejtrawie.blogspot.com
__
skrobnij coś, tesknie ;(