Staram się czas wakacji wykorzystać jak najlepiej i dlatego nie miałam czasu na bloga. Poza tym, jakoś ostatnio nie mam weny. Chyba za dobrze się bawię, aby rozdrabniać wszystko na części pierwsze :) No bo kiedy, jak nie teraz? oby tak dalej ♥ klik
z pamiętnika imprezowiczki:
'Wiecie na czym polega mój problem? Ja chcę czegoś takiego jak w bajkach, a takiego czegoś nie ma. Na świecie są sami frajerzy. Tak, właśnie patrzę jak mój najebany wymarzony rycerz przytula swoją najebaną kolejną 'księżniczkę'. Ale wiecie, jednego nie żałuje. Nigdy nie będę taka jak one. Może właśnie tu tkwi mój błąd. (...) Musisz mieć twardą dupę, jak masz miękkie serce. ' 2.32
Udanych wakacji, buziaki ;* An.
No, nareszcie! Korzystaj, póki możesz, bo wakacje pomału się kończą. Dobrze, że ja jestem dopiero na półmetku :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Masz rację. Korzystaj z wakacji póki są! Zbieraj niezapomniane wrażenia. :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZatem dalej baw się dobrze, ale zaglądaj tu czasem ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Masz racje, korzystaj z wakacji póki czas jest.! ;)
OdpowiedzUsuńPowiem ci, że mam podobnie. Tyle się dzieje, że aż nie chce mi się o tym pisać :P
OdpowiedzUsuńto co napisałaś o tym rycerzu to prawda-.- faceci już tacy są i już! szukają łatwych księżniczek by się z nimi zabawić i olać je, a te prawdziwe, które chcą ich kochać na dobre i na złe sa przez nich niezauważane;(
OdpowiedzUsuńpozdrawiam;);*
świetny post:)
OdpowiedzUsuń..a jeśli nie masz 'twardej dupy', to kup sobie żelazne majtki..
OdpowiedzUsuńTakie to czasy, pijani rycerze i wiecznie spragnione pseudo-księżniczki. Badum..
Wakacje mam nadzieje-udane masz:)
Pozdrawiam serdecznie!
Nie powiem, że wszyscy, ale niektórzy są takimi frajerami i zwykle kończy się tak, że ci pozostali są odrzucani przez dziewczyny, które chcą kochać na dobre i złe ;) Wszystkiego mieć nie można, pozdrawiam, świetny blog.
OdpowiedzUsuńTak to już jest, że zazwyczaj zakochujemy się nie w tych osobach co powinniśmy ;)
UsuńMoże to nie miłość, a tylko zauroczenie ;)
Usuńto zastanawiające jak wiele nowych doświadczeń można wynieść z takich zwykłych wakacji;)
OdpowiedzUsuńCiekawie tu. Pozdrawiam serdecznie.!
OdpowiedzUsuńHaha, gdy tylko otworzyłam link padłam ze śmiechu. Ostatnio na imprezie mój pijany kumpel tańczył i śpiewał ten 'przebój'.
OdpowiedzUsuńTeż kiedyś marzyłam o idealnej miłości. Niestety takiej nie ma, albo ja jej nie doznałam (jeszcze?). Udanych wakacji nawzajem ;)
bardzo dobre przesłanie na końcu wpisu! cholerna prawda.... -,-
OdpowiedzUsuńCzasami dobrze jest jeżeli coś pochłonie nas bezgranicznie. A wakacje są właśnie od tego, by dać się tak wciągnąć... w to, co uważamy, że jest dla nas najlepsze :) A niekiedy to nawet lepiej jest, kiedy się nie zastanawiamy - tylko prujemy do przodu!:)
OdpowiedzUsuńWiem, wiem, mam to samo. Pewnie jak przyjdzie rok szkolny to wróci nawyk i chęć pisania. :)
OdpowiedzUsuńJeszcze tydzień wakacji, korzystaj :D